Patrice Evra zapowiedział, że piłkarze Manchesteru United zrobią wszystko, aby odwrócić losy rywalizacji z Olympiakosem Pireus w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
» Patrice Evra obiecuje walkę do samego końca w meczu z Olympiakosem Pireus
Czerwone Diabły przegrały pierwsze spotkanie 0:2 i jeśli chcą myśleć o awansie do kolejnej rundy Champions League, to muszą wygrać z Grekami przynajmniej 3:0.
– Kiedy wygrywamy, to wygrywamy wszyscy. Kiedy przegrywamy, to przegrywamy razem – odparł Patrice Evra, proszony o słowo komentarza do aktualnego sezonu w wykonaniu mistrzów Anglii.
– Dla każdego jest to trudny sezon. Nie przywykliśmy do przegrywania spotkań. Zawsze wygrywamy. Każdy walczy dla tego klubu, każdy kocha ten klub.
– Wiemy, że zagraliśmy kiepsko w pierwszym meczu. Nawet trzyletni fan Manchesteru United cierpiałby z powodu takiego występu. W życiu zawsze dostajesz drugą szansę i nasza nadejdzie jutro. Nie jestem Bogiem, więc nie powiem wam, że zakwalifikujemy się do kolejnej rundy. Mogę jednak obiecać, że wszyscy będziemy walczyć i uszanujemy koszulkę, którą zakładamy. Zrobimy wszystko, aby wszyscy nasi fani byli z nas dumni po końcowym gwizdku.
– Niezwykle ważne będzie szybkie zdobycie bramki w środę. Kiedy przyjeżdżasz na Old Trafford i tracisz szybko gola, to później jest trudno. Jestem pewny siebie przed tym meczem. Nie będę jednak sprzedawał marzeń i mówił, że na pewno awansujemy. W chwili obecnej za dużo się mówi. Musimy to po prostu pokazać na boisku. To jest najważniejsze.
Evra nie chciał natomiast wypowiadać się na temat swojej dalszej przyszłości w Manchesterze United.
– To nie jest dobry dzień, aby o tym rozmawiać. Najważniejsza jest przyszłość Manchesteru United, a nie moja. Daję z siebie wszystko, kiedy zakładam koszulkę. Chcę pokazać sztabowi szkoleniowemu i kolegom z zespołu, że mogą na mnie liczyć. Chcę być dobrym piłkarzem i zrobić wszystko, aby Manchester United awansował. To moje jedyne zmartwienie – stwierdził Francuz.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.